Przyjemność jest z natury płochliwa.
Spróbuj ją pochwycić, a zostaniesz tylko z oczekiwaniem.
Nie oczekuj jej, a przyjdzie sama.
Zaciśnij swą garść, a spłoszysz swoją radość.
Spróbuj ją dogonić, a ta będzie zawsze od ciebie szybsza.
Czy nie jest piękna?
Błogość nigdy nie czeka.
A kiedy nie możesz się jej doczekać to tylko dlatego, że na nią czekasz.
“Gdzie jesteś? Dokąd odeszłaś?!”
A ona dostojnie odpowiada swoją cichością, której nie słyszysz.
Chciwa dłoń stara się pochwycić wodę.
Miłość pije ze swojego źródła.
***